czwartek, 14 listopada 2013

Pikantności ciąg dalszy... zupa.

Pora na szybki obiad. Robisz w lodówce szybki rekonesans.To wyrzucasz, tamto przekładasz....co masz ochotę?... może zupa?:) Tak! Do tego serowa, grzanki, trochę śmietany... i może ostra papryczka?:) Tak więc z Rewolwerowcem zjedliśmy smaczną zupę i po raz kolejny w ciągu tego tygodnia musieliśmy suto popić ją... herbatą.:) Śliwkową.:)


Pikantna zupa Ser i Papryczka




Przygotowanie:
Rosół zagotowujemy z mlekiem . Dodajemy serki i cały czas mieszając ponownie doprowadzamy zupę do wrzenia. Czekamy, aż serki zupełnie się rozpuszczą ,a zupa stanie się jednolita i zawiesista. Doprawiamy do smaku według własnych upodobań ( sól , pieprz, magi, Vegeta...itp.). Jako, że miałam w zapasie pokaźną ilość przecieru z ostrej papryczki chilli dodałam pół  łyżeczki do gotowej zupy oraz trzy łyżeczki przecieru z pomidorów. Zupa nabrała chcianej ostrości.:P. Na koniec do garnka wrzuciłam zieleninę - natkę pietruszki, trochę suszonego kopru, por i cebulę.:) Nie lubię lanych zup , więc swoją wzbogaciłam ryżem i grzankami smażonymi na maśle.


To zdjęcie robiłam sama .;D


Smacznego Głodownicy!






2 komentarze: