Poczytałam trochę , poszperałam i znalazłam wiele przepisów na takież to kluski i odkryłam ,że ich wykonanie to przysłowiowa ' bułka z dżemem'.:)
Nie dość , że pyszne, bo drożdżowe, to niezwykle zdrowe. Bo po co nam jeść pączki smażone w głębokim tłuszczu skoro możemy posmakować ich w nieco innej formie?
Dla mnie buchty to takie właśnie pączki tylko , że w końcowym rozrachunku zdrowsze od ich kuzynostwa.
Ponad to okazało się , że buchty /pampuchy , drożdżowe kluchy, parowańce, pyzy...są potrawą dość często serwowaną w takich rejonach jak Górny Śląsk czy Wielkopolska i z tymi też to obszarami są utożsamiane. Czyli należą do popisowych dań gospodyń.:)
Moje kluchy nie były niczym nadziane, ale przy następnym podejściu postaram się by nie zapomnieć o tej dodatkowej dawce słodyczy.
Składniki :
500 g mąki pszennej
40 g drożdży

kopiasta łyżka cukru
100 g masła
2 jajka
Przygotowanie:
Zrobić zaczyn : pokruszyć drożdże, posypać cukrem oraz mąką , zalać mlekiem, wymieszać dokładnie.odstawić na 10 minut. W czasie kiedy drożdże rosną przesiać mąkę do miski oraz rozbić jajka. Połączyć wszystko z wyrośniętym już zaczynem oraz rozpuszczonym masłem ( nie może być bardzo gorące, wszystkie składniki powinny mieć temp. pokojową). Ciasto zagniatamy tak długo póki nie stanie się sprężyste i lśniące. Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia/ podwojenia objętości, a potem formujemy niewielkie kluski , układamy je na posypanej mąką stolnicy by podrosły. Garnek napełniamy wodą ( ok. 2/3 wysokości) , obwiązujemy gazą, ( stąd nazwa kluski z łacha ;)luźno by zwisała ale nie stykała się z wodą . Gdy woda zacznie się gotować układamy na gazie gotowe kluski , garnek przykrywamy np. odwróconą do góry nogami miską ,albo zwykłą pokrywką. Gotujemy ok 20 minut, do suchego patyczka.
Podajemy polane ulubionym sosem , czekoladą , lub masłem wymieszanym z cukrem oraz cynamonem .
Smacznego Głodownicy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz