czwartek, 2 stycznia 2014

Karnawałowa owsianka.

Nie pisałam długo, to fakt. 
Chce być rzetelna w wstawianiu nowych postów, to życzenie. 
Muszę pamiętać, że prowadzę blog, to nakaz. 
W święta jadłam za dużo ... to prawda.:) 
Jejku, ten błogi czas mija zawsze najszybciej. Odwiedziny u rodziców, przyjęcie u teściów, nagle Sylwester i niecodzienny pokaz sztucznych ogni... 
W Wigilię zjadłam otóż takie śniadanie. Jedyny " zdrowszy " i pozbawiony kilku kilogramów cukru posiłek w odniesieniu do kolejnych dni. 
Piekłam hurtem ciasto i teraz połowa z nich leży jeszcze w lodówce... Co za świat. I ludzie;) nigdy nie wiemy , kiedy powiedzieć dość..


Budyniowa owsianka z mleczną czekoladą
oraz śliwkowymi cukierkami.


Smacznego Głodownicy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz