środa, 15 stycznia 2014

Śniadanie dla leniwego Nigruma. Pierniczkowy budyń.

Cóż, czasem rankiem bywa tak , że człowiek nie wie sam gdzie góra a gdzie dół, tak jest zaspany. Może nie czasem... a bardzo często .:) Nie mam ochoty na owsiankę, placki tez mogą się znudzić. Nawet mi.:) Więc pozostaje przygotować posiłek z rodzaju tych na ostatnią chwilę. Budyń.

Przykro mi, ale mój był zrobiony  z torebki.;)


Na swoją obronę mogę dodać ,że budyń śmietankowy uzupełniłam cynamonem oraz przyprawą do piernika. Więc wyszedł taki pierniczkowy.;) Ale pyszny. Z wiórkami kokosowymi! 


Smacznego Głodownicy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz