Przyzwyczaiłam się do tego, że nie mogę przeżyć dnia bez porządnego śniadania. Do moich ulubionych oczywiście należą wszelkiej maści placki, to wiadome.:) Ostatnio znalazłam przypadkiem przepis na ryż z karmelizowanymi jabłkami. Bez przygotowywania wiedziałam , że odszukałam kolejną pychotkę. I nie pomyliłam się. :)
Przygotowanie jest zadziwiająco proste( a jakże , toż to odszczepieńczy sposób gotowania!:) .
Sposób przygotowania:
Dwa i pół jabłka ( albo 3 średnie ) kroimy dość drobno , bez obierania , ale z myciem!.:) Tak przygotowane smażymy na maśle z dodatkiem cukru i cynamonu( duużej ilości cynamonu.:). Możemy oczywiście ten krok pominąć i ugotować po prostu jabłka dodając do nich jedynie cynamon i odrobinkę wody. Ale na tłyszczyku prażone są smaczniejsze.
W między czasie gotujemy jedną torebkę ryżu ( chodzi ogólnie o 100 g porcje, może być na sypko przyrządzony.)
Ugotowany ryż dodajemy do jabłek , mieszamy dokładnie , wykładamy do pucharków, smarujemy odrobiną jogurtu...i jemy! Ommm... pychota.:)
Idealny posiłek startowy na męczący dzień i chandrę spowodowaną śniegiem .
Smacznego Głodownicy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz